#DzieńDzisiejszy
#DzieńDzisiejszy - idealne odwzorowanie tego o czym myślę, co czuję i co robię. Koleżanka jakiś czas temu zapytała mnie co o tym sądzę. Nie wiedziałam co sądzę, ale dla mnie brzmi to jak pleonazm, choć pleonazmem nie jest i słownik języka polskiego uważa, że nie jest nawet błędem. Pleonazmy są tak głupie, że aż głupio je wymawiać tak naprawdę. Aż mnie dziw filologiczny zbiera, że ludzi nie cofa po w każdym bądź razie, w pewnym okresie czasu. Myślę o maśle maślanym. Masło o smaku masła jest spoko, czasem jak mnie stać to kupuję. Producenci starają się za wszelką cenę przekonać mnie, że ich masło maślane jest bardziej maślane niż inne masło i bardziej jak masło smakuje. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie lubi masła o smaku masła.
Dziś przychodzę do Was, żeby się podzielić czymś miłym, fajnym i trafnym jak cholera.
na które nie miałam pozwolić.
Do braku szacunku
dla zdrowia.
Do kłamstw i zamachów.
Do twoich pretensji
o to,
kim jestem//Billie Sparrow
Wpadłam w stan znieczulenia. Sama nie wiem czy to dobrze, czy źle. Hłasko ostrzegał mnie przed tym stanem rok temu. Zawsze byłam buntownikiem z wyboru. Lubię mieć pod górkę.
Mi od czasu do czasu przydałoby się wpadnięcie w stan znieczulenia, ale wyłączać ecmoji nie potrafię... :|
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup poezji Weroniki.
Emocje są dobre, Jagu. Naprawdę. Znieczulica wcale nie jest taka fajna, bo potem ciężej jest wrócić do stanu sprzed.
UsuńZakup koniecznie, bo jest świetna.
Wiem, że są ok. Czasem ciężko sobie z niektórymi poradzić, ale ogółem lepiej, żeby były niż nie :>
Usuń