#1 Wróciłam!

Czytając to zastanawiacie się pewnie, o czym będzie ten blog. Otóż: ten blog będzie o niczym. O wszystkim i o niczym równocześnie, więc ambitnych czytelników odsyłam do wyszukiwania blogów o tematyce następującej:


  • Żużlowej;
  • Opisującej losy One Direction i ich napalonych fanek;
  • Miłosnej z odrobiną wymuszonego dramatyzmu i wszechobecnym happy Endem. 




Tak więc wychodzi, że jestem hipokrytką, ponieważ sama piszę takie opowiadanie. No… Może i jestem, nie przeczę. Słabo mi to idzie po prawdzie, ponieważ staram się wkładać w nie serce i odrobinę przekazu. Nie jest to jednak łatwe, kiedy czytelnicy o zawyżonych ambicjach, chcą love story z popularnymi i powszechnie znanymi jednostkami. Otóż oświadczam Wam, Drodzy Czytelnicm i wobec, że nie

jestem napaloną fanką żadnego zespołu, drużyny czy czegokolwiek innego, toteż na moim blogu nie będzie opowiadań dotyczących tematyk wymienionych wyżej. Będę pisać o rzeczach ważnych i poważnych, mniejszym jednak nie będzie to coś w rodzaju „internetowego pamiętnika”.  Będziecie mogli tu także znaleźć recenzje i oceny obejrzanych przeze mnie filmów czy przeczytanych książek albo po prostu sprawozdań z wycieczek, na których byłam. Czasem też wrzucę jakiś swój tekst o tematyce problematyczno-refleksyjnej. Może też trafią się jakieś zdjęcia, choć będzie to rzadki przypadek. Nie jestem raczej zdolnym fotografem, ale kocham naturę i kocham przebywać wśród przyrody. Owszem jestem dziwna, jestem samotniczką. Lubię wolność i niezależność ; może właśnie dlatego jestem pełna podziwu dla ptaków. Jeżeli życie, którym cieszę się aktualnie, jest moim którymś z kolei, to w poprzednich wcieleniach musiałam być ptakiem. Ponadto, dzikim ptakiem. Tłumaczyłoby to moją  rozległą wyobraźnię i dobre ujęcie perspektywy pod każdym możliwym kątem. Poza tym w mojej głowie czasem pojawiają się scenerie, których nigdy przedtem nie widziałam. O tak! Wychwalam się. Zaraz po obserwacji ptaków, stałe miejsce zagrzało, uwaga, niebo. Zmienność nieba; powolne napływanie chmur i zmiany kolorytu. Czuję się spokojniejsza. Mam wtedy wrażenie, że wszystko w świecie ma swoje miejsce. Miejsce, czas i rolę. Bez względu na to jak bardzo się staramy, nie jesteśmy w stanie zmienić biegu wydarzeń. Nie jesteśmy w stanie ich cofnąć ani przyspieszyć. Ale możemy obserwować i wyciągać wnioski. Uczyć się siebie nawzajem rozumieć. Wszystko ma swoje następstwa, swoje wyniki, powikłania, efekty. Zależne stety lub niestety od naszych wcześniejszych decyzji. 




Wilki – piękne, stadne stworzenia. Gdybym miała do wyboru żyć wśród ludzi i wśród wilków, wybrałabym wilki. Prawa zwierząt są prostsze. W ich świecie nie ma miejsca na zbędne złośliwości, dogryzki, dwulicowość, intrygi, które we współczesnym świecie są niemalku dziennym. 

Witam Cię w XIX wieku grzeszniku; gdzie brat brata wsypie dla hajsu, przyjaciółki odbijają sobie nawzajem chłopaków, miłość, która miała być na zawsze rozsypuje się po dwóch tygodniach, gdzie związek opiera się na sms-ach, gadu-gadu i Facebooku a „Kocham Cię” brzmi jak zwyczajne „cześć”.  Podoba Ci się ten świat? Nie. Mnie też nie.  Więc może razem zaczniemy go zmieniać?  Zaczniemy budować coś lepszego. Niemożliwe?  A dlaczego nie? Przecież ponoć „w kupie siła”. Nie sądzę, aby wszyscy opowiadali się za plasticzkowymi , wytapetowanymi dziewczynkami używającymi zbyt intensywnego różu w nadmiarze i wywalającymi cycki do obiektywu. Oczywiście musi się tam też znaleźć wszechobecny i wszechpociągający dzióbek, który jest równie uroczy jak rzadki stolec.

Nie wspomnę tu już o panach po 30-40-stym, roku życia, którzy owe fociszony komciają milionem słitaśnych emotikonków wyrażających intencje następujące:



  • Buzi – buzi;
  • Ślinka cieknie, a materiał moich bokserek się unosi;
  • kobieto, stawisz mi pałę lepiej niż moja sfrustrowana żona; (która nawiasem mówiąc pierze ci codziennie skarpetki, szykuje chlanie, sprząta i wychowuje wasze dzieci, ale to przecież nic, prawda?); 
  • Cho na seks! (a pewno! Zgwałć nastolatkę, płacz, że trafiłeś do paki oskarżony o  molestowanie, bądź pedofilię);


Świat idzie do przodu, a my wraz z nim, niezależnie od tego, czy tego chcemy czy też nie. No bo zadajmy sobie proste pytanie: Kto z nas nie chciałby mieć wypasionego smartfona/tableta, bo kolega taki ma i to OBCIACH mieć zwykłą, nijaką Nokię sprzed 4 lat?  Kto z nas dzisiaj wyśle kartkę świąteczną dla babci, mogąc jej wysłać zwykłe ‘Wesołych! :)” sms-em? 

Możemy natomiast ograniczyć falę komercyjności, nastawić się na indywidualizm, nauczyć się szanować odmienne zdanie/ poglądy/ orientację/ religię/ kolor skóry. Nie akceptujemy INNEGO człowieka, bo jest dziwny i nam nie odpowiada? Czym też dlatego, że osoba, która jest FAJNA go nie akceptuje, a my, z obawy przed odrzuceniem, postępujemy tak jak ona? Dostosowanie, dostosowanie… A ponoć nie lubicie być identyczni. : )


Na koniec polecam lekturę Ernesta Hemingwaya „Nowy, wspaniały świat”. Może to nie jest zbyt atrakcyjna pozycja na spędzenie wieczoru (bo w końcu jest tyle CIEKAWSZYCH rzeczy do roboty), ale na pewno uczy. Uczy i według mnie ostrzega. Nasz świat za X lat, też będzie tak wyglądał. A jednostki indywidualne będą trzymane w „rezerwatach” dla dzikusów.



Dawno się nie "widzieliśmy" toteż zamieszczę Wam jeszcze zdjęcie mojego wrednego pyska. (:






Komentarze

  1. Wiedziałam, że założysz bloga. XD Pisz go z jednym ze swoich kochanków, tak jak już wcześniej wspominałam, Gamoniu. :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochanów ? moja siostra tego mi nie mówi wrrr ja Ci dam . Na dupę klapsa jak nic;>

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad Czytelniku. Wielką przyjemność sprawia mi czytanie komentarzy i odpisywanie na każdy z nich. Chętnie też poznam nowych ludzi lub podyskutuję. Więc nie krępuj się! Liczę na coś więcej, niż tylko proste "Przeczytam/Nie przeczytam."!

Uwaga! Jeżeli dodajesz komentarz mający na celu promocję Twojego bloga, zostanie on usunięty. Nie będę robić za tablicę ogłoszeniową. (:

Popularne posty z tego bloga

"Morze spokoju" - Katja Millay

„Moja jedyna miłości, jutro nigdy nie będzie nasze…”

Mike Carey – Przebierańcy