#DzieńDzisiejszy
#DzieńDzisiejszy - idealne odwzorowanie tego o czym myślę, co czuję i co robię. Koleżanka jakiś czas temu zapytała mnie co o tym sądzę. Nie wiedziałam co sądzę, ale dla mnie brzmi to jak pleonazm, choć pleonazmem nie jest i słownik języka polskiego uważa, że nie jest nawet błędem. Pleonazmy są tak głupie, że aż głupio je wymawiać tak naprawdę. Aż mnie dziw filologiczny zbiera, że ludzi nie cofa po w każdym bądź razie, w pewnym okresie czasu. Myślę o maśle maślanym. Masło o smaku masła jest spoko, czasem jak mnie stać to kupuję. Producenci starają się za wszelką cenę przekonać mnie, że ich masło maślane jest bardziej maślane niż inne masło i bardziej jak masło smakuje. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie lubi masła o smaku masła. Dziś przychodzę do Was, żeby się podzielić czymś miłym, fajnym i trafnym jak cholera. Przyzwyczajam się do rzeczy, na które nie miałam pozwolić. Do braku szacunku dla zdrowia. Do kłamstw i zamachów. Do twoich pretensji o to, kim jestem/