Dzieckiem być
Kiedy kończy się dzieciństwo? Fejsbuk, Internet, naukowcy. Wszyscy prześcigają się w udzieleniu jak najbardziej precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie. Ostatnio przeczytałam, że młodość kończy się wraz z przekroczeniem magicznej 40. Teoretycznie jestem już więc w połowie, mam przełom, mam jubileusz. Teraz będzie z górki. Ten tekst potraktujcie więc z przymrużeniem oka - mam kryzys wieku średniego. Czym tak naprawdę jest dorosłość? Kolejną zmarszczką na czole? Obwisłą szyją? Siwymi włosami? A może umiejętnością brania odpowiedzialności za swoje czyny? Podejmowaniem rozsądnych decyzji? A może po prostu pozbawieniem się złudzeń i wstąpieniem w szeregi szarej bezpłciowej masy? Otwieram szafę i przez jakiś czas mam nadzieję, że ujrzę tam drzwi do Narnii, gdzie Biała Czarownica poczęstuje mnie zaczarowanym Ptasim Mleczkiem, albo chociaż, że wyskoczy ze środka James Sullivan i mnie przestraszy. Czekam z utęsknieniem na 1 września i moją sowę z Hogwartu. Myślę, że lubiłabym elik